Miałeś ostatnio problemy z regularną grą w Górniku Zabrze i klub zdecydował się wypożyczyć cię do II-ligowej Odry Opole. Jakie nadzieje wiążesz z grą w tym klubie?
– Grałem w kratkę stąd w głównej mierze moja decyzja o wypożyczeniu do innego klubu by grac regularnie. Miałem propozycje z klubów 1 i 2 ligi ale podjąłem decyzje i wybrałem Odrę Opole bo to klub który już wcześniej starał się o moja osobę. Klub jak i zawodnicy, trenerzy mamy jeden cel o którym ciężko jest głośno nie mówić czyli awans do 1 ligi. Chce pomoc i w dużej mierze się do tego przyczynić.
W 2014 roku było o tobie głośno w naszym regionie, ponieważ trafiłeś do grającego w ekstraklasie legendarnego Górnika Zabrze. Co wtedy czułeś?
– Byłem zadowolony ze swojej postawy sportowej i cieszyłem się, że ciężka praca i oczywiście bramki strzelone pozwoliły zrealizować mój cel który w tamtym sezonie sobie założyłem.
Spędziłeś tam trochę czasu. Powiedz nam, jak to jest być piłkarzem ekstraklasy, spotykać na co dzień zawodników, których większość znałeś pewnie tylko z telewizji.
– Nie było to dla mnie nic nadzwyczajnego, ponieważ od 17 roku życia byłem zawodnikiem Zagłębia Lubin i mimo młodego wieku miałem możliwość trenować i jeździć na zgrupowania z pierwszym zespołem a w tamtych latach czyli 2007 jak tam trafiłem to Zagłębie miało naprawdę dobrych piłkarzy którzy zresztą w tamtym sezonie zdobyli mistrzostwo polski.
Jesteś wychowankiem Zagłębia Lubin, jednak swoją przygodę zaczynałeś w młodzieżowych drużynach Polonii Leszno. Jak wspominasz tamten okres?
– Był to okres jak to się mówi alfabetu piłkarskiego, bo to właśnie wtedy w moim przypadku uczyłem się podstaw piłki nożnej i z tym bagażem dopiero wyjechałem z Leszna by kontynuować grę na wyższych szczeblach piłkarskich. Były to naprawdę świetne czasy które wspominam do dnia dzisiejszego.
Śledzisz jeszcze wyniki Polonistów?
– Tak, sprawdzam jak Polonia sobie radzi, a gdy mam okazje przyjechać do Leszna do rodziny to zawsze sprawdzam czy akurat Polonia czasem nie gra u siebie żeby pójść i zobaczyć na żywo. Szczerze powiem ze odkąd wyjechałem z Leszna to jakieś 4 mecze udało mi się obejrzeć z wysokości trybun.
Czego ci życzyć w rundzie wiosennej?
– Przede wszystkim zdrowia żeby obyło się bez kontuzji oraz bramek strzelonych w barwach Odry Opole.