Takie chwile nigdy nie należą do łatwych. Czas kiedy drogi się rozchodzą i każdy rusza w inną stronę.
Jędrzej Kędziora w 2017 roku podjął się niełatwego zadania i na pewno obarczone one było sporym ryzykiem niepowodzenia. Mimo wielu przeciwieństw awansował z drużyną do nowej IV ligii. Łatwo nie było bo do końca walczyliśmy o premiowane miejsce. Profesjonalizm i charyzma tym wyróżniał się Jędrzej spośród wszystkich trenerów. Człowiek wielkiej piłki w małym klubie. Potrafi otworzyć wiele drzwi w piłkarskim świecie. To dzięki niemu mogliśmy regularnie mierzyć się w sparingach z ekipami z Poznania, Lubina, Legnicy czy Głogowa. To wielkie doświadczenie dla grających zawodników. W meczach ligowych bywało różnie – były fantastyczne serie meczów bez przegranej gdy rywale drżeli na słowa Polonia Leszno ale były też i te słabsze mecze, po których trudno było się podnieść. Ostateczny ligowy bilans 3 lat drużyny pod wodzą Jędrzeja Kędziory to 39 zwycięstw 13 remisów i 33 porażki. Stosunek bramek 144:114. To oczywiście statystyka bo za tym wszystkim stoi ciężka praca trenera i zawodników. Do tego dochodzi także praca społeczna na rzecz klubu, którą zawsze trzeba podkreślać. Wiemy, że serce Jędrzeja stało się trochę w biało czerwonych barwach.
Dzisiaj przyszedł czas pożegnania. Decyzją zarządu Jędrzej Kędziora kończy swoją trzyletnią misję. Mówimy „Dziękujemy i do widzenia trenerze” bo kto wie dokąd prowadzą nasze drogi i czy gdzieś tam w przyszłości znowu się nie spotkają.