Wielkopolska Liga Junior A1
Stainer Polonia Leszno – Błękitni Wronki 2:0
Praktycznie w pierwszej połowie mecz ułożyli pod siebie Poloniścim którzy po 20 minutach prowadzili już 2:0, po dwóch bramkach Mikołaja Karolczaka. W dalszej części podopieczni Przemka Kowalskiego kontrolowali przebieg meczu.
Wielkopolska Liga Junior Młodszy B1
Stainer Polonia Leszno – Błękitni Wronki 0:8
Trampkarz gr. 1 OZPN Leszno
Stainer Polonia Leszno – pauza
Trampkarz gr. 2 OZPN Leszno
Grom Czacz – Stainer Polonia Leszno 0:3
Tym razem w niedzielę drużyna Stainer Polonii Leszno rocznik 2004 udała na spotkanie z niepokonanym do tej pory Gromem. Pogoda nie sprzyjała, mocno wiało, na szczęście deszcz trzy godziny przed meczem przestał padać. Boisko było jednak bardzo grząskie. Silni fizycznie zawodnicy z Gromu wydawali się faworytem tego spotkania. W drużynie z Czacza aż 7 piłkarzy z rocznika 2003 rozpoczęło mecz w pierwszym składzie. Po zeszłotygodniowej wpadce z Dębem Boguszyn ekipa Krystiana Woźnego stanęła na wysokości zadania i zagrała bardzo dobre spotkanie. Już w 5 minucie Mikołaj Furmaniak długim podaniem uruchomił Bartka Babskiego, który będąc na 16 metrze strzelił wysoko ponad bramką gospodarzy. Pierwsza bramka pada w 13 minucie. Piłka znajduje się z prawej strony boiska, przejmuje ją Nikodem Nowicki i podaje do środka, a tam Jędrzej Zapłacki uwalnia się i mimo asysty 3 obrońców oddaje mocny strzał z 17 metra. Piłka ląduje w okienku bramki gospodarzy i jest 1:0 dla Polonii. Gospodarze nie odpuszczają. W 22 minucie kotłuje się pod naszą bramką, jednak piłka nie znajduje drogi do bramki Maksa Wróblewskiego. W 33 minucie gospodarze mają wyborną sytuację, jednak pędzący prawą stroną boiska Mateusz Weinert strzela w boczną siatkę. Tak kończy się pierwsza połowa. Druga połowa meczu wygląda podobnie. Trwa walka na całej szerokości boiska. Nikt nie odpuszcza, a jednak to silniejsi fizycznie gospodarze częściej znajdują się w parterze. W 38 minucie pada druga bramka dla Polonii. Maks Wróblewski wybija piłkę z piątki. Futbolówka ląduje w okolice środka boiska, a tam Łukasz Witkowski wkłada głowę pomimo nogi zawodnika gospodarzy. Jędrzej Zapłacki nęka obrońcę gospodarzy i odbiera mu piłkę, następnie kiwa bramkarza i pakuje futbolówkę do bramki. Polonia prowadzi 2:0. W 48 minucie Oskar Hermanowicz otrzymuje karę dwóch minut, ponieważ nieprzepisowo zatrzymuje pędzącego Weinerta. Grom za wszelką cenę chce strzelić gola. Jednak to Polonia ma okazję do strzelenia kolejnego gola. W 51 minucie Oskar Hermanowicz mocno uderza, jednak piłka trafia w boczną siatkę. W 52 minucie pada 3 gol dla Polonii. Akcja z prawej strony boiska, Łukasz Witkowski podaje do Artura Nędzy, który z około 18 metra uderza w długi róg bramki gospodarzy. Bramkarz potyka się jeszcze na grząskiej murawie i nie dosięga piłki, która wpada do siatki. 3:0 dla gości. Powietrze uchodzi z gospodarzy. Mimo niekorzystnego wyniku Grom walczy jeszcze o honorowego gola. W końcówce gospodarze wykonują kilka rzutów wolnych. Za każdym razem piłka pada łupem naszego bramkarza lub przechodzi obok bramki. Sędzia kończy to spotkanie, w którym odwaga, bojowość, chęć odniesienia sukcesu była po stronie Polonii. Mecz pełen walki i stuprocentowego zaangażowania zawodników z Leszna. Oby tak dalej.
Młodzik gr. Mistrzowska OZPN Leszno
GKS Krzemieniewo – Stainer Polonia Leszno 1:4
W niedzielne popołudnie drużyna młodzika Polonii Leszno rozegrała wyjazdowy mecz z GKS Krzemieniewo. Mimo złych warunków pogodowych przy silnie wiejącym wietrze nasz zespół poradził sobie bardzo dobrze i wygrał spotkanie 4-1. W pierwszej połowie, mimo gry pod wiatr to my stwarzamy sobie kilka dogodnych sytuacji z których wykorzystujemy jedną. W 24 min. Jakub Mikołajczak w zamieszaniu pod bramką rywali wykazuje się dużym sprytem i pokonuje bramkarza z Krzemieniewa. Druga połowa to już duża przewaga naszego zespołu i kolejne dogodne sytuacje stwarzane przez zawodników Polonii. Drugą bramkę zdobywa Bartek Żeleźniak. Jego strzał a ostrego kąta odbija się o interweniującego bramkarza i pikla wpada do bramki. Kolejną bramkę zdobył Kajetan Marszałek przepięknym strzałem w okienko. Wynik ustalił Grzegorz Fluks po ładnej akcji i asyście Jakuba Mikołajczaka. Wygrywamy mecz pewnie i zasłużenie i tym samym wracamy na fotel lidera. Już w sobotę będziemy podejmować drugą drużynę w lidze czyli Kanię Gostyń. Prawdopodobnie będzie to mecz o miano najlepszej drużyny w rundzie jesiennej.