NIE ZAWSZE ŚWIECI SŁOŃCE

Takie weekendy jak te zdarzają się raz w rundzie. Nie jest łatwo ale taki jest sport. Nie boimy się o tym mówić bo tak się buduje charakter .

Zaczęło się od wysokiej porażki trampkarza C1 7:2 z AP Reissa Poznań. Z pewnością ten zespół stać na zdecydowanie więcej, lecz sami zawodnicy wiedzą, skąd ta obniżka formy. Następnie o 11:00 swój mecz rozgrywali juniorzy w Kępnie. Po awansie do finału Pucharu Polski wydawało się, że zajęcie pierwszego miejsca w lidze to formalność. Stało się inaczej i po porażce 4:1 z Marcinkami ostatecznie zajmiemy 2 miejsce i w barażu o Ligę Makroregionalna zagramy z mistrzem grupy 1 AP Reissa Poznań. W trzecim meczu tego dnia trampkarza C2 wygrał przez walkower bo Piast Poniec nie stawił się w Lesznie. Na konie sobotnich meczów w Kaliszu juniorzy młodsi przegrali różnica 9 bramek…

Jedyna pozytywna rzeczą jest dzisiejsza wygrana młodzika w Krzywiniu 2:0 po bramkach Kacpra Bartkowiaka i Tomasza Szawelskiego.