Obie drużyny liczyły w tym meczu na komplet punktów w związku z tym kibice w Ostrowie mogli spodziewać się ciekawego widowiska. I też tak było, a nasz zespół dwukrotnie musiał odrabiać dwubramkową stratę. Na nasze szczęście udało się tego dokonać, a mecz zakończył się wynikiem 3:3.
W pierwszej połowie mimo dobrej gry to gospodarze dwukrotnie pokonali Jakuba Krzyżostaniaka, który najpierw został pokonany strzałem głową, a w 35. minucie po błędzie naszej defensywy Michał Giecz wpakował piłkę do pustej bramki. Dodatkowo sędzie nie uznał bramki zdobytej przez Łukasza Glapiaka, która jak się później okazało powinna zostać zaliczona i to Polonia mogła prowadzić 1:0.
W przerwie w szatni Polonistów padło kilka mocnych słów i już w 51. minucie Artur Krawczyk dał sygnał do odrabiania strat. Gospodarze szybko odpowiedzieli, gdyż już dwie minuty później Krystian Mokrzycki ponowie strzałem głową zdobył trzecią bramkę dla podopiecznych Marcina Kałuży. Poloniści ponownie ruszyli do ataków i już w 60. minucie Łukasz Glapiak zdobył bramkę kontaktową, a trzynaście minut później jego imiennik Łukasz Bugzel doprowadził do wyrównania. Niestety na zwycięską bramkę zabrakło sił i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:3.
Bramki:
– 1:0 Daniel Kaczmarek (19′)
– 2:0 Michał Giecz (35′)
– 2:1 Artur Krawczyk (51′)
– 3:1 Krystian Mokrzycki (53′)
– 3:2 Łukasz Glapiak (60′)
– 3:3 Łukasz Bugzel (73′)
foto: ostrovia1909.pl