Początek spotkania w wykonaniu obu zespołów był nie niemrawy. Dopiero po upływie kwadransa z gry coraz więcej miała nasza drużynę, lecz pomimo tej przewagi pierwsi bramkę zdobyli goście, którzy przeprowadzili szybką kontrę. Co gorsza tuż przed przerwą nieporozumienie na linii Jankowski-Maćkowiak zakończyło się bramką samobójczą tego pierwszego. Po zmianie stron niemająca nic do stracenia nasza drużyna rzuciła się do odrabiania start. Jednak pomimo wielu okazji nie potrafiliśmy pokonać bramkarza rywali. A przeciwnicy w ostatniej minucie znowu wyprowadzili kontrę, którą zakończyli bramkę na 3:0.