Ten mecz był kolejną świetną okazję do przetestowania wielu wariantów, gdyż trener Jędrzej Kędziora dysponuje szeroką kadrą zawodników. W tym meczu wystawił dwie jedenastki. W pierwszej połowie wynik meczu otworzyli gości po strzale Gendery. Później do wyrównania doprowadził Łukasz Gryziecki.
W drugiej połowie trener gości dokonał trzech zmian, a trener Kędziora desygnował nową jedenastkę graczy, którzy mieli więcej z gry jednak to rywale wyprowadzili kontrę i Fechner dał znowu prowadzenie Kanii. Podobnie jak w pierwszej części znowu Poloniści doprowadzili do remisu po strzale niespełna 17-letniego Rajmunda Siecli. Gdy wydawało się, że mecz zakończył się podziałem punktów to w zamieszaniu w polu karnym leszczynian najsprytniejszy był Gendera, który zdobył zwycięską bramkę.
– Zawsze gramy o zwycięstwo, ale nie wynik był w tym meczu najważniejszy. Cały czas się zgrywamy. Mamy szeroką kadrę i staram się sprawdzać różne ustawienia i warianty. Nie wszyscy zawodnicy grali na swoich nominalnych pozycjach, bo chcę, żeby byli przygotowani na różne sytuacje, które na pewno będą się zdarzać w lidze. Dzisiaj były zarówno momenty bardzo dobre, jak i złe. Szczególnie w drugiej połowie popełniliśmy dużo błędów w obronie i na pewno nad obroną musimy jeszcze dużo pracować – stwierdził Jędrzej Kędziora.
– Chłopacy byli bardzo zmobilizowani w tym spotkaniu. Zrealizowali założenia taktyczne. Trener Polonii miał do dyspozycji dwie jedenastki i w drugiej połowie gospodarze momentami posiadali przewagę. Wyprowadziliśmy jednak dwie kontry i wygraliśmy to spotkanie – mówi trener Kani Gostyń Piotr Łuczak.
– Bardzo ważnym aspektem było poszerzenie składu. Dzisiaj trener Kędziora naprawdę ma, w czym wybierać. Na każdej pozycji mamy, co najmniej dwóch zawodników, dlatego w zespole jest zdrowa rywalizacja i nikt nie może być pewny składu – mówił tuż po spotkaniu etatowy defensor Polonii Przemysław Kowalski.
Trzeci sparing odbędzie się tradycyjnie na Zaborowie w najbliższą sobotę, 22 lipca. Rywalem będzie Syrena Zbąszynek. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 11:00.
(wypowiedzi: sport.elka.pl / leszczynskisport.pl / zyciegostynia.pl)