Raz słońce, raz deszcz

Może to nie był dla nas najlepszy weekend jeżeli chodzi o wyniki ale na pewno zapisze się on w historii naszego klubu.

Już w pierwszym sobotnim spotkaniu nasi trampkarze młodsi musieli przełknąć gorycz porażki. Mimo dobrej gry ulegli UKS Śrem 0:1 i z pewnością nie takiego wyniku spodziewaliśmy się w tym spotkaniu. Kolejna porażka przyszła w meczu juniorów młodszych. Spotkanie z Wartą Poznań zapowiadało się szlagierowo bo spotkały się dwie niepokonane ekipy. Niestety zieloni brutalnie pokazali swoją wyższość wygrywając 6:1 i krótko mówiąc w tym meczu nie wychodziło nam nic. Honorowe trafienie zapisujemy Kubie Homskiemu.
W tym samym czasie historyczna chwila na stadionie im. A . Smoczyka – po 30 latach ligowy mecz piłki nożnej kobiet. Nasze panie opanowały emocje i w świetnym stylu zremisowały z bardziej doświadczonymi dziewczynami z Ostrovi Ostrów Wlkp. 2:2. Obie bramki dla Stainer Polonii Leszno zapisujemy na konto Wiktorii Żaczek. Niestety pisząc przewrotnie – była to jedyna Victoria tego dnia.
W tym miejscu chciałbym jeszcze podkreślić znaczeni dwóch dżentelmenów, bez których pewnie ten projekt „ladies footbal” by nie wyszedł poza sferę marzeń czyli Waldemar Jędrusiak oraz wiceprezes klubu Arkadiusz Ciesielski – Panowie chapeau bas.
Kolejna sobotnia potyczka to bezbramkowy remis trampkarzy starszych z Koziołkiem Poznań 0:0 – dla podopiecznych Łukasza Dziewiątki to cenna lekcja, że przedsezonowe sparingi to nie to samo co mecz ligowy – przypomnijmy, że chłopacy pokonali niedawno Koziołka 7:0 !
Sobotnie granie kończyli seniorzy, którzy w Nowych Skalmierzycach zagrali z Pogonią i skwitować to można znanym piłkarskim sloganem „gramy jak nigdy przegrywamy jak zawsze” 0:3 (0:0) i spadamy na przedostatnie miejsce w tabeli. Skuteczność pilnie poszukiwana bo akcje są i okazje trzeba wykorzystywać bo sytuacja robi się nieciekawa. Czy przełamanie przyjdzie w kolejnym spotkaniu z liderem ?
W niedzielę rozegraliśmy dwa spotkania. Najpierw młodzicy nie sprostali w Pudliszkach Zjednoczonym i przegrali zasłużenie 0:2. Dopiero ostatni potyczka przyniosła w ten weekend 3 pkt. Juniorzy starsi po wcale nie łatwym meczu pokonali w Krobi Krobiankę 2:0. Strzelcami bramek Karolczak i Jarożek. Brawo panowie.