Bardzo nieprzyjemnej kontuzji nabawił się w minionym tygodniu zawodnik naszej najmłodszej drużyny Igor Izydorczyk. Upadek podczas treningu i złamanie stawu barkowego. Wielki ból fizyczny ale chyba jeszcze większy ból przymusowego rozstania z futbolem. Chłopacy z drużyny, którzy bardzo przeżywają kontuzję kolegi wspólnie z trenerem Damianem i Bartkiem zorganizowali akcję wsparcia. Niestety mimo wielkiego serca i zaangażowania na boisku ulegli drużynie ze Ślesina 4:5. Cóż przytrafiają się i kontuzje i przegrane ale najważniejsza jest przyjaźń i zespół.
Igor czekamy na Twój powrót.