W pierwszej części sparingu trener Jakub Pujanek desygnował do gry podstawową jedenastkę. Początek spotkania to próba szturmu na naszą bramkę przez gospodarzy, który został skutecznie odparty. Po kilku minutach chłopacy otrząsnęli się z przewagi rywala i coraz częściej zaczęli atakować bramkę miejscowych. Oddaliśmy kilka strzałów z dystansu ale bramkarz nie dał się zaskoczyć. W końcu po akcji przeprowadzonej z lewej strony i dobrym dośrodkowaniu Antka Prałata – Oskar Cieśliński strzelił silnie głową – bramkarz zdołał jeszcze odbić piłkę ale przy dobitce Szymona Walachowskiego był już bezradny. Ta akcja i bramka dodała polonistom pewności siebie i jeszcze śmielej zaatakowali rywali. Po kilku minutach Kacper Domagała wystawia piłkę do Antka, który po minięciu stopera Chrobrego wychodzi na czystą pozycję i precyzyjnym strzałem podwyższa na 2:0. Do końca I połowy mamy jeszcze kilka dobrych okazji ale nie udaje się już zmienić wyniku. Warto podkreślić, że nasza defensywa nie pozwoliła w tej części na wiele gospodarzom.
W II połowie zagrał drugi skład i niestety gra nie wyglądała już tak dobrze. O ile w początkowym fragmencie zawodnicy zaangażowaniem i wolą walki starali dorównać się gospodarzą to wraz z upływem czasu chłopcy skupili się już tylko na obronie. To musiało się źle skończyć i strata 6 bramek jest chyba najmniejszą karą. Na domiar złego po dość brutalnym faulu bramkarza z Głogowa boisko opuścił Kuba Kózka i przez sporą część graliśmy w 10.