TRZEBA TO WYGRAĆ

Dwie ostatnie porażki pokazały, że walką o awans do III ligi zainteresowanych jest kilka drużyn.

Niestety z dwoma z nich nie zdobyliśmy nawet punktu a to na pewno mocno pokrzyżowało plany drużynie trenera Kędziory. Zamiast pewnej 2-3 lokaty niebezpiecznie zbliżyliśmy się do środka tabeli. Co prawda nic jeszcze nie jest straconego i dobry finisz rundy może pozwolić nam na poprawę sytuacji ale łatwo nie będzie. O ile jutrzejsze spotkanie z Polonią Kępno po prostu musimy wygrać – choć wiemy, że futbol uwielbia takie stwierdzenia brutalnie weryfikować – o tyle za tydzień w meczu wyjazdowym do lidera z Gołuchowa będzie już bardzo trudno. Na koniec zostanie nam domowa potyczka z nieobliczalnym beniaminkiem Pogonią Lwówek. Gdyby w tych 3 spotkaniach udało się zdobyć 7 pkt. to z optymizmem planowalibyśmy zimowe przygotowania. Musimy pokazać charakter i mocno zaakcentować finisz.

Nasi goście
Polonia Kępno w tym sezonie nie należy do mocarzy ligowych. Zaledwie 13 zgromadzonych oczek plasuje niebiesko-białych tuż nad grupą spadkową a biorąc pod uwagę, że grupa ta może się powiększyć po spadku z III ligi wielkopolskich drużyn na pewno spokojnie w Kępnie nie jest. Na pewno dużym problemem naszych dzisiejszych gości jest skuteczność. Zaledwie 15 zdobytych bramek to bardzo słaby rezultat. Aż 9 z nich zdobył Filip Latusek, który od kilku lat utrzymuje wysoką dyspozycję strzelecką. Wydaje się, że wyłączenie tego zawodnika z gry będzie kluczem do sukcesu w sobotnim spotkaniu.