W sobotę do Zbąszynka

Będzie to dopiero drugi mecz kontrolny z pięciu, jakie miał zaplanowany do tej pory nasz zespół. Aura na dworze i stan boisk nie pozwalają nawet na treningi w normalnych warunkach, a sezon zbliża się dużymi krokami. Z pewnością nie tylko nasz zespół boryka się z takimi problemami, jednak my patrzymy na siebie i trener Waldemar Jędrusiak nie może być zadowolony z obecnych przygotowań, bo wielu rzeczy nie może zrealizować.

Na szczęście frekwencja na treningach jest zadowalająca, jednak do rundy wiosennej przystąpimy niestety osłabieni. Pewne jest to, że nie zobaczymy Mateusza Pijanowskiego, który odszedł do Korony Piaski. Kolejnym osłabieniem jest brak Eryka Morysona, którego nie udało się zatrzymać, gdyż Eryk wybrał grę w III-ligowym Piaście Żmigród. Trzecim „ubytkiem” jest Artur Jęsiek, który związku z sprawami zawodowymi będzie miał problem pogodzić pracę i grę. Oczywiście szkoleniowiec szukał wzmocnień, jednak nie udało się nikogo nakłonić w tej przerwie zimowej z różnych względów. W związku z tym będzie to na pewno bardzo trudna runda dla naszego zespołu. Miejmy nadzieję, że kontuzje obejdą nas szerokim łukiem i dogramy sezon wszyscy zdrowi.

Przypominamy, że pierwszy mecz ligowy nasz zespół rozegra 18 marca w Gostyniu.